KURSYWA=MYŚLI BOHATERÓW
Kurwa co ja mam powiedzieć Cassie?! "Hej mała, rodzice do mnie przyszli i się tłumaczyli. Jednak ja nie chciałam ich słuchać i groziłam im śmiercią. A tobie jak minął wieczór?" Nie no to będzie bez sensu... Muszę jej jakoś delikatnie to powiedzieć... Nie no cholera nie dam rady... Ona mnie znienawidzi za to... Ale też nie mogę jej ani okłamać ani jej o tym nie powiedzieć...
Z takimi myślami krążyłam po swoim gabinecie w schronie, w którym wszyscy bliscy mieli zostać aż do rana. Usiadłam na wygodnym skórzanym fotelu i oparłam głowę o ręce. Moją krótką zadumę przerwało ciche pukanie. Niechętnie wstałam i podeszłam do drzwi.
-Cassie? Co ty tu robisz?
-Chodź! Szybko! Musisz to zobaczyć!
Widziałam, że młoda była czymś naprawdę przejęta więc ruszyłam pędem zaraz za nią. Biegłam za nią aż do ulicy przed wjazdem do podziemnego parkingu. To co zobaczyłam zamurowało mnie. Bo kurwa kogo by nie wystraszył widok zakrwawionych ciał własnych rodziców do cholery?!?! Zasłoniłam usta ręką z niedowierzenia.
-Ivy! Allie! Vera! Zabierzcie wszystkich do środka i zamknijcie każde wejście, okna i cokolwiek tam jest! Ruchy!! Reszta zostaje ze mną!
Widziałam przerażenie w oczach Cassie i Beau. Odwróciłam się w stronę martwych ciał osób, z którymi jeszcze kilka godzin temu rozmawiałam. Kucnęłam obok mojej... mamy i zobaczyłam, że w kieszeni jej drogiej kurtki jest jakaś kartka. Wyjęłam ją i zobaczyłam staranne pochyłe pismo.
"Droga Iggy,
Ta dwójka co tu leży nie była dla ciebie wzorem do naśladowania ani nie byli dobrymi rodzicami. Widziałem też jak zabiłaś mojego ojca więc i ja zabiłem kogoś z twoich bliskich. Padło na nich bo wiem, że sama chciałaś to zrobić to cię wyręczyłem. Jednak na tym się nie skończy bo ty zabiłaś moją jedyną rodzinę a z tego co wiem to tobie została jeszcze siostra... Pilnuj jej uważnie bo nigdy nic nie wiadomo.
Zayn Malik xx"
Zwinęłam liścik i schowałam do kieszeni. Wstałam z kolan i patrzyłam na blade jak ściana twarzy moich rodziców. Chwile potem jedna z dziewczyn podeszła do mnie i przytuliła pocieszająco. Nie wiedziałam co robić... Ani co powiedzieć Cassie...
-Iggy... Musimy zabrać stąd ciała zanim ludzie zobaczą i węzwą policję-mruknęła cicho Vera.
-Tak wiem. Weźcie ciała na miejsce gdzie spaliłyśmy Philippe i sprawdźcie czy nie mają w kieszeniach czegoś cennego albo zaadresowanego do mnie bądź Casandry-rozkazałam i odwróciłam się w stronę budynku.
-A ty gdzie idziesz Iggy?
-Muszę pogadać z Cassie.
Weszłam do środka i od razu poszłam szukać młodszej siostry. To było dosyć trudne bo w momencie jak weszłam do schronu wszyscy zaczęli wypytywać o wszystko. Rozglądałam się szybko aż w końcu ujrzałam blond włosy mojej siostry. Poszłam w jej stronę i kucnęłam obok niej. Spojrzała na mnie ze łzami w oczach.
-Kto to był Iggy? Ci ludzie na ulicy...
-Kochanie... To byli nasi rodzice...
-Co?!?! To byli? Nie wierzę... Czemu oni zostali zabici? Nie to żeby mi było przykro czy coś bo nie jest przez to co zrobili nam.
-Pamiętasz tego Philippe?
-No tak pamiętam.
-To on miał ochroniarzy, zabiłyśmy obu bo oni chcieli zabić mnie i jeden z nich ma syna. To on ich zabił... Ten Zayn... Ten ochroniarz, jego ojciec to była jego ostatnia rodzina. Zayn stwierdził, że nie da sobie spokoju dopóki...
-Dopóki co?
-Dopóki ty żyjesz... Dopóki mam ciebie...
Cassie spojrzała na mnie dużymi oczami przerażona. W jej oczach już ujrzałam połysk od łez. Wiedziałam, że zaraz bedzie płakać. Usiadłam obok niej i objęłam mocno. Nigdy więcej nie mogę pozwolić na to żeby tak cierpiała. Muszę pozbyć się chłopaka... zanim on skrzywdzi Cassie...
___
Na początku chciałabym was przeprosić że tak późno dodaje rozdział. Nie jestem specjalnie dumna z tej części ale mam nadzieję że wam się spodoba. W komentarzach piszcie jak wam minęły walentynki i kto obchodzi dzień singla tak jak ja.
8 komentarzy
.
.
.
.
Następny rozdział
Super, czekam na nn i zapraszam do mnie <3
OdpowiedzUsuńNajlepsze!! Uwielbiam <3 Czekam na następną :33
OdpowiedzUsuńŚwietne czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńKiedy następny?
OdpowiedzUsuńBoskie *u* Kiedy następne?
OdpowiedzUsuńDaaaaaj już następne ;// To jest meeeeega *-*
OdpowiedzUsuńKiedy następne?:') Czekam na więcej.
OdpowiedzUsuńSUPEEEEEEEEEEEEEEEEEER Następne już ;----------; xd
OdpowiedzUsuń